Volpha Phorama

Shara

Nad tym wodospadem zawsze, nawet w najgorszą pogodę pojawia się tęcza. Smile

Shara

Przyszłam i położyłam się blisko wody. Przez chwilę robiłam na niej łapą kółka, raz wyszło serce. Po chwili położyłam łeb między przednie łapy i rozmyślałam.

Poison

Przyleciał,rozejrzał się,usiadł,zobaczył Vitko i uśmiechnął się.

Shara

O, cześć Spirit ! - wtałam i podeszłam do wilka.

Evanesence

Przyczłapałam nad wodospad.
Spojrzałam na tęczę, niegdyś by ją ruszyła, lecz teraz nie.
Podeszła do zbiornika wody i zaczęła pić.

Poison

-Cześć Vitko,co u ciebie???-.spytałem patrząc na nią.

Evanesence

'A ten co tak się szczerzy, trzeba było się nie zabijać, zresztą po co ja to mówię skoro sama popełniłam błąd...' Na słowo 'błąd' zaczerpnęła ostatni łyk wody, tak szczerze nie wiedziała jak demon się nazywa, więc podeszła do niego ostrożnym krokiem.
Jak masz na imię? Spojrzała na niego, oblizując kły z krwi, która wciąż ciekła ><.

Poison

Odwrócił łeb w stronę upiora,jego żółte oczy zabłyszczały i powiedział.
-Jestem Spirit....a ty?-.spytałem chrapliwym głosem i pokazał kły które były we krwi z resztą on sam był umazany krwią.

Shara

Poszłam w górę wodospadu i pozwoliłam porwać się jego prądowi. Wleciałam do wody. Po chwili wypłynęłam. - Ej, słuchajcie ! Ten wodospad to też niezła ślizgawka ! - poszłam znowu i ponownie wpadłam do wody. I tak dalej ...

Evanesence

Podniosła brew, patrząc na Vit, lecz jej wzrok wrócił ku... Spiritowi.
Mogę Ci powierzyć me imię... skąd wiesz, że nie mam złych planów? Zmarszczyła czoło, wciąż popełniają błędy...

Shara

Wyszłam z wody i otrzepałam się. Położyłam się na trawie. Po chwili wróciłam do wody. Pływałam różnymi stylami, najczęściej pieskiem XD

Laun

Wturlał się (Mision Imposible ;P), biegł po trawie. Po chwili niespodziewanie wpadł do wody.

Shara

Zostałam przez niego ochlapana XD Zaczęłam nurkować i chwytać go zębami [ bezboleśnie ] to w łapę, to gdzieś za skórę, po czym uciekałam. [ pod wodą Very Happy

]

// Look do szkółki jeździeckiej Wink

I możesz znaleźć konia lub kupić w moim sklepie Smile

//

Poison

-Wiesz co,w końcu powiesz te swoje imię czy nie?-.spytał złośliwie,podniósł brew a jego białe oczy zabłyszczały.

Laun

- Nudzi mi sięęę! - zaczął marudzić, patrząc na Spirita.

Shara

Skoczyłam na niego i poturlaliśmy się kawałek.

// Mam jeszcze drugie forum Wink

//

Evanesence

// o___O" Jakie? //
Ziewnęła i powiedziała, w końcu.
Evanesence. Mruknęła i podała łapę Spirit'owi.

Poison

-Ja jestem jak już wiesz Spirit....-.odparł i podał łapę.

Cripzz

Pojawiła się z nikąd, poprostu wyszła z wody. Stanęła na uboczy przyglądając się wilkom. Usiadła owijając swoje łapy ogonem. Ziewnęła przeciągle i naciągnęła się naprężając grzbiet.

Poison

Spojrzał ze zdziwieniem na Cripzz,wydawało mu się to dziwne co ona robi.

Shara

// Sence, zajrzyj do tematu z innymi forami Wink

//

Cripzz

//zróbcie coś z tymi linkami w podpisach, bo forum rozciągają xd ^//

Spojrzała na Spirita podnosząc dumnie głowę, czyżby sie zmieniła. O tak i to bardzo. Dlaczego? Kobieta zmienną jest. Zaczęła sobie gryźć łapę, lizać ja itp. Poprostu ją myła bo ją obrudziła. Ot co.

Poison

Podszedł do Cripzz i powiedział jej do ucha.
-Podobam ci się....-.spytał.(jakby co jestem w moim ciele).

Cripzz

- co to za pytanie? - zapytała kładąc łapę na ziemi i zwracając swoje lodowe spojrzenie na wilka. Uśmiechnęła się kącikami 'warg' i uniosła tak jakby brew. No co kolwiek wilki mają nad oczami. Poruszyła nosem i zastrzygła uszami. Wiedziała, że Spirit nie tylko jej się podoba, jest tu jeszcze jedna wadera która chyba nie bardzo wie z kim ma doczynienia. Cóż, jako iż Cripzz lubiła wyzwania nie odpoweidziała jemu na pytanie, jeśli jest mądry napewno się sam domysli.

Poison

-Normalne,widać że ci się podobam...-.odparł i usiadł obok niej.