Volpha Phorama

Odetchnąłem z ulgą.
- To dobrze. Szkoda byłoby zostawiać pannę samą, kiedy jeszcze chłodno na dworze.
Spojrzałem na gwiazdy, a potem na śliczną, niebieską grzywkę wadery i lśniące na złoto ślepka. ...

- Cóż...w takim wypadku musimy noc spędzić pod tym rozgwieżdżonym niebem. Mam nadzieję, że to nie będzie problem. - rzekłem.
Ciekawiło mnie, co odpowie wadera. Trzeba przyznać...była bardzo ładna. Wy ...

Położyłem głowę na jej karku, aby nieco ją ogrzać.
- W takim wypadku powinniśmy pójść w jakieś cieplejsze miejsce. Taka dama nie może przecież marznąć. - powiedziałem ciepłym i miłym głosem.
W końc ...

- Jedynie chciałem powspominać przeszłość... - odpowiedziałem i spojrzałem na niebo. Zawiał dość chłodny wiatr.
- Nie jest pannie przypadkiem zimno? - zapytałem uprzejmie, spoglądając na waderę.

- Nina...bardzo ładne imię. - rzekłem spokojnym głosem.
Jej złote ślepia cudownie lśniły w świetle gwiazd.
- Co panna Nina robi w takim miejscu o tak późnej porze? - zapytałem, wciąż się miło uśmie ...

Idąc, poczułem zapach. Woń wilka z mojej watahy.
Zacząłem węszyć i rozglądać się, coby przekonać się, czy aby mnie węch nie zawodzi. Jednak się nie myliłem...na skale za mną siedziała piękna wadera ...

Szeroka, polna droga, przy której kolejno poustawiane są brzozy i wierzby płaczące.

Przyszedłem tutaj powolnym krokiem. Dużo się zmieniło, odkąd ostatnio byłem w tej krainie. Słyszałem pogłoski o t ...

Leżałem tak, aż do momentu, w którym mała Cherra wdrapała się na mój grzbiet. Zaśmiałem si pod nosem. Odwróciłem głowę w stronę różowej waderki z długim ogonem. Trąciłem ją moim czarnym, dużym i wilgo ...

Westchnąłem zadowolony. Miałem piękną partnerkę, czwórkę wspaniałych szczeniąt i ciepłą pieczarę... Czego tu więcej chcieć?
Położyłem się, prawą przednią łapę położyłem na lewej i obserwowałem wszys ...

-Cieszę się, że Ci się podoba. - powiedziałem i uśmiechnąłem się do partnerki.
- Nasze szczenięta rosną jak na drożdżach, nieprawdaż, skarbie ? - zapytałem i pocałowałem Ninę w policzek.

W pudełeczku był [url=http://fc02.deviantart.net/fs41/i/2009/010/e/4/Romantic_Flair_Rose_Necklace_by_1337_Art.jpg]naszyjnik, [url=http://fc04.deviantart.net/fs14/f/2007/024/1/a/Red_Warrior_Art_Earring ...

W pakunku były:
-duży bukiet świeżych róż przewiązany cienką wstążeczką z serduszkami,

-kartka walentynkowa z wierszykiem:

"We wszystkich mowach i w języku duszy
Nad wszystkie są dwa s ...

#Przyszła Nina...muszę si pospieszyć!# Przeleciało mi przez myśl. Po chwili wyszedłem trzymając coś w pysku. Miałem na sobie czarny krawat, a włosy na głowie posmarowałem żelem. W pysku trzymałem duży ...

-Dziękuję Ci, synu. - powiedziałem i skończyłem biegać. Byłem trochę spocony...Położyłem Barti'ego na kocyku przy rodzeństwie i zastanawiałem się, dlaczego nie ma Niny...ale ten moment postanowiłem wy ...

-Dobrze! Trzymaj się! - powiedziałem trochę głośniej i zacząłem powoli biec. Biegłem z czasem coraz szybciej.
-Fajnie? - zapytałem odrobinkę zwalniając.

-Dobrze...- odparłem. Zrobiłem jeszcze kilkanaście okrążeń trochę szybciej i zapytałem ponownie:
-Chciałbyś jeszcze szybciej? - pytając uśmiechnąłem się. Byłem szczęśliwy, że mój syn się cieszy i mów ...

Uśmiechnąłem się jeszcze szerzej, gdy usłyszałem odpowiedź "Tak" syna. Zacząłem powoli truchtać wokół kocyka, a okrąg był już maksymalnie duży. Przez "trucht" mały trochę podskakiw ...

- Podoba Ci się świat z góry? - zapytałem syna. Zacząłem chodzić dookoła kocyka robiąc wciąż coraz większe okręgi, aż doszedłem do "ścian" groty. Zacząłem iść trochę szybciej.
- Podoba się ...

Teraz zauważyłem, że nie ma Ziggy. Byłem załamany, że nie dopilnowałem najmłodszej córki, ale gdy usłyszałem słowa syna aż podrzuciłem go lekko nosem w powietrze, po czym chwyciłem delikatnie w zęby i ...

- Świetnie, synu! Jestem z Ciebie dumny. A teraz spróbuj dojść do kocyka i mamy. - powiedziałem wciąż będąc obok Barti'ego. Nawet nie zauważyłem, że nie ma Ziggy. Pilnowałem, aby mój syn szedł naprzód ...

Gdy ujrzałem, że szczenięta się wywróciły lekko się zaśmiałem pod nosem, a kiedy Ziggy ugryzła brata w ucho powiedziałem:
- Tak...wyrośnie z niej mała psotnica...
Widziałem, że Ziggy się podniosła i ...

Podszedłem powoli do małego Barti'ego i delikatnie podniosłem go nosem. To była zachęta, aby wstał. Pilnowałem syna i zapomniałem o Ziggy...A poza tym nadal byłem w "szoku", ponieważ widział ...

-No, witajcie na świecie. - powiedziałem patrząc na szczenięta. - Ciekawe, kiedy zaczną chodzić i jakie słowo powiedzą pierwsze... - dodałem patrząc już na moją partnerkę. Cały czas się uśmiechałem.

Spojrzałem na jeszcze piękniejszą Ninę... Jej puszyste, blond włosy i te zielone ślepka...Już wiadomo, dlaczego większość szczeniąt miało zielone oczy...Nicher miał jedno zielone, a drugie niebieskie ...

-Dobrze...to ta waderka, która urodziła się jako druga niech będzie Cherra[czyt. czerra]. A basiorek, który urodził się jako trzeci niech będzie Nicher[czyt. najczer]. - powiedziałem i spojrzałem na s ...