Volpha Phorama

Yen-lo-Wang

Między drzewami pojawiła się ciemna sylwetka z dumnie podniesioną głową i cynicznym, przyklejonym uśmiechem. Ślepia lustrowały wszystko dookoła, zauważały nawet najmniejszy ruch trawy czy pojedyńczy ruch liści w koronach drzew.

_____________
Odszedł.

Chris

Przyszedłem rozglądając się. Szukałem kogoś, z kim można pogadać. Rozejrzałem się, lecz nikogo nie zauważyłem. Maszerowałem dalej zamiatając nieliczne płatki śniegu ogonem.

Nina

Nina wkroczyła na teren zupełnie bez powodu.. Po prostu szła w śniegu przed siebie. Rozmyślała.. Nie zwracała na nic uwagi. Przymknęła oczy. Dopiero teraz zauważyła gdzie była w lesie. Omal nie wrąbała w drzewo. Usiadła pod drzewem ze spuszczonym łbem.

Chris

Zatrzymałem się, najpierw skierowałem uszy w kierunku nieznanego dźwięku, a następnie zacząłem się powoli odwracać. Ujrzałem waderę siedzącą pod drzewem. Otworzyłem lekko pysk, po czym szybko zamknąłem go otrzepując się. Powoli zbliżyłem się do wadery i usiadłem obok niej spuszczając wzrok.
- Witaj. Jestem Chris. - powiedziałem to rysując coś pazurem w śniegu.

Nina

Z rozmyśleń wyrwał ją dźwięk poruszania się w śniegu. Uniosła lekko łeb, po czym kątem oka spojrzała na wilka. Zamrugała oczyma.
"Kolejny nowy? Zaczyna tutaj samic brakować." przeleciało jej przez myśl.
- Witaj, Upadły Aniele. Jam jest Nina.. -. odparła. Czyżby się zmieniła? Cóż, zaczyna gadać jak nawiedzona. Widocznie coś się musiało stać, bądź od tak jej się odmieniło. Nigdy tak nie mówiła. Przymrużyła do połowy złote ślepia, kątem oka lustrowała Chris'a.

Chris

- Nina, tak? Bardzo ładne imię. - mówiłem i uśmiechnąłem się kątem pyska, po czym szybko ten "uśmieszek" zszedł z mojego pyska.
Spojrzałem kątem oka na Ninę.
- Masz już partnera? Nie, żebym ja...ech...nie ważne...- powiedziałem znowu spuszczając wzrok.
Dalej rysowałem coś w ciszy i zamyśleniu, pazurem, na śniegu.

Nina

Zaśmiała się pod nosem.
- Miło mi to słyszeć.. -. odparła. Po chwili usłyszała jego następne słowa. Uśmiechnęła się kątem pyska.
- Nie mam. Nie martw się, nie mam Ci za złe tego pytania. -. odpowiedziała opanowana. Oczywiście uniosła na niego wzrok i uśmiechnęła się delikatnie.

Chris

Uśmiechnąłem się spoglądając na Ninę kontem oka.
- Przejdziemy się? - spytałem i spojrzałem na Ninę unosząc głowę.
Zastrzygłem uchem i westchnąłem powoli spuszczając wzrok.

Nina

Nina zastrzygła uszami kilka razy.
- Yyym. Tak, chętnie. -. odparła. Podniosła się, po czym przeciągnęła powoli. Prawdę mówiąc nic jej się nie chciało. Zrobiła krok do przodu, czekając na Chris'a.

Chris

Przeciągając się wstałem.
- A więc dokąd chcesz się wybrać na spacer? - spytałem spoglądając na ziemię. Gdy tak stałem zacząłem znowu rysować coś pazurem na śniegu.

Nina

Spojrzała na niego kątem oka.
- Cóż.. Może gdzieś w Góry? -. zaproponowała. Zauważyła, iż Chris ciągle coś bazgrze pazurami w ziemi, a raczej w śniegu.
- Co tam rysujesz? -. spytała ciekawa.

Chris

Nina trochę mnie wystraszyła. Szybko zmazałem rysunek.
- Co?! E...no...to chodźmy w te góry. - powiedziałem i z lekko cofniętymi uszami szedłem przed siebie, w kierunku gór.

z/t

Nina

Nina zdziwiona tą reakcją, zamrugała oczyma po czym spojrzała za nim.
"Ciekawe.." przeszło jej przez myśl. Ruszyła za nim w stronę gór.

z/t