Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartimaeus
Gość
|
Wysłany: Nie 20:05, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Gdy tata podrzucił go w powietrze, aż poczuł się jak ptak. Po chwili wylądował na grzbiecie ojca... Chwycił się go mocno łapkami, po czym zaczął podziwiać widoki, jego pyszczek ułożył się w kształcie litery "O", było tutaj tak wysoko..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ziggy
Gość
|
Wysłany: Nie 20:12, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Ma! Ma! - pisnęłam radośnie. Ten pomysł mi się spodobał. Chwyciłam się pyszczkiem sierści mamy na karku i zaczęłam merdać ogonkiem. Przyczepiłam się jeszcze malutkimi pazurkami do mamy i byłam gotowa do drogi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Alpha Watahy Kosmosu
Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekich krain... Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:14, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Podoba Ci się świat z góry? - zapytałem syna. Zacząłem chodzić dookoła kocyka robiąc wciąż coraz większe okręgi, aż doszedłem do "ścian" groty. Zacząłem iść trochę szybciej.
- Podoba się? - zapytałem cały czas szybko idąc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Alpha Watahy Kosmosu
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Zmarłych. Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:18, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nina uśmiechnęła się, gdy Ziggy ucieszyła się.. Najbardziej jednak wadera cieszyła się z tego, iż wypowiedziała pierwsze słowo.
- No, to ruszamy.. -. oznajmiła. Po chwili pewnie ruszyła przez las razem z małą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartimaeus
Gość
|
Wysłany: Nie 20:20, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Barti odkiwnął główką, jako odpowiedź na pytanie taty. Jeszcze bardziej spodobało mu się, gdy ojciec zaczął robić kręgi wokół kocyka caraz dalej i dalej. Mały pisnął szczęśliwie.
- T..ak! -. odpowiedział. Na jego pyszczku widniał duży uśmiech.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziggy
Gość
|
Wysłany: Nie 20:23, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Uśmiechałam się i merdałam ogonkiem. Coraz mocniej trzymałam skórę i sierść mamy, aż zaczęłam ciągnąć, prawie wyrwałam kilka włosów mamy, ale cały czas byłam szczęśliwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Alpha Watahy Kosmosu
Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekich krain... Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:26, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnąłem się jeszcze szerzej, gdy usłyszałem odpowiedź "Tak" syna. Zacząłem powoli truchtać wokół kocyka, a okrąg był już maksymalnie duży. Przez "trucht" mały trochę podskakiwał na moim grzbiecie.
- I jak? - zapytałem odrobinkę zwalniając, aby obrócić głowę w kierunku Barti'ego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Alpha Watahy Kosmosu
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Zmarłych. Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:33, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Poczuła jak mała wyrwała jej kilka 'włosów' jednak nic się nie stało. Szła tak przez las, aż w końcu zniknęła razem z Ziggy.
z/t x2
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartimaeus
Gość
|
Wysłany: Nie 20:39, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Młodemu jednak nie przeszkadzało, to iż podskakiwał na grzbiecie taty.. Dla niego ważne były widoki.. Po chwili tata zadał pytanie. Barti spojrzał na niego z uśmiechem.
- F..fajnie! -. pisnął szczęśliwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Alpha Watahy Kosmosu
Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekich krain... Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:49, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Dobrze...- odparłem. Zrobiłem jeszcze kilkanaście okrążeń trochę szybciej i zapytałem ponownie:
-Chciałbyś jeszcze szybciej? - pytając uśmiechnąłem się. Byłem szczęśliwy, że mój syn się cieszy i mówi coraz więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartimaeus
Gość
|
Wysłany: Nie 20:55, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Tak! -. odparł szczęśliwie. Podobało mu się to i to jeszcze jak. Z tatą zawsze jest najlepsa zabawa. Chwycił się mocniej pozurkami taty by nie spaść przypadkiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Alpha Watahy Kosmosu
Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekich krain... Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:00, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Dobrze! Trzymaj się! - powiedziałem trochę głośniej i zacząłem powoli biec. Biegłem z czasem coraz szybciej.
-Fajnie? - zapytałem odrobinkę zwalniając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartimaeus
Gość
|
Wysłany: Pon 17:57, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Tak! Jesteś najlepszy, Tato! -. odpowiedział z zadowoleniem mały Barti. Wesoło się uśmiechając w między czasie do ojca. Był jedyną osobą której tak ufał i kochał. Oczywiście mamę też kochał, ale nie tak jak ojca xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Alpha Watahy Kosmosu
Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekich krain... Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:51, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Dziękuję Ci, synu. - powiedziałem i skończyłem biegać. Byłem trochę spocony...Położyłem Barti'ego na kocyku przy rodzeństwie i zastanawiałem się, dlaczego nie ma Niny...ale ten moment postanowiłem wykorzystać - miałem pewność, że nic jej nie jest...nie wiem, dlaczego.
Pobiegłem do źródełka i obmyłem się w wodzie, a wychodząc otrzepałem się. Pobiegłem w jakieś ciemne miejsce - coś w rodzaju schowka. Widziałem cały czas szczenięta, ale one mnie mogły jedynie słyszeć, tak ciemno było w tamtym zakamarku. Można było słyszeć przecieranie materiału, wyciskanie jakiegoś żelu, wiązanie wstążki, itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Alpha Watahy Kosmosu
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Zmarłych. Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:05, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nina szczęśliwie wróciła z Ziggy na grzbiecie. Weszła do środka, po czym przysłoniła korą wejście. Podeszła do kocyka i tam położyła małą. Rozejrzała się, gdzie był Chris? Zamrugała oczyma ze zdziwienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartimaeus
Gość
|
Wysłany: Pon 19:06, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Barti spojrzał za tatą, po czym przeciągnął się.. Był nieco 'zmęczony'. Po za tym jego charakter już się ukazywał. Położył się przy rodzeństwie. Mimo, tego nie spał.. Czuwał. Wtem do legowiska wróciła mama i siostra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Alpha Watahy Kosmosu
Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekich krain... Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:25, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
#Przyszła Nina...muszę si pospieszyć!# Przeleciało mi przez myśl. Po chwili wyszedłem trzymając coś w pysku. Miałem na sobie czarny krawat, a włosy na głowie posmarowałem żelem. W pysku trzymałem duży, biały prezent przewiązany złotą wstążką. Były na nim narysowane większe i mniejsze, czerwone serduszka. Postawiłem go przed Niną. Cherze i Ziggy dałem po różyczce, a Nicherowi i Barti'emu dałem dużego, czerwonego lizaka w kształcie serca. Dodatkowo każdy szczeniak dostał pluszowego misia trzymającego czerwone, pluszowe serce z napisem "I love you". Czekałem, aż Nina otworzy prezent.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziggy
Gość
|
Wysłany: Pon 19:28, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Powąchałam otrzymaną różyczkę...ślicznie pachniała.
- Dziękuję, tato. - powiedziałam z zachwytem w głosie, po czym znowu kichnęłam. Otrzepałam się i przytuliłam do micha, mojego ulubionego micha od taty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Alpha Watahy Kosmosu
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Zmarłych. Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:37, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nina ze zdziwieniem spojrzała na prezent, który dostała od partnera. Wyglądał teraz całkiem sexi xD. Wadera usiadła, po czym z uśmiechem otworzyła prezent w którym było/był/była..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartimaeus
Gość
|
Wysłany: Pon 19:39, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Gdy Barti otrzymał od Ojca lizaka, od razu rozpakował go i zaczęł 'jeść'.. Miś też był śliczny.
- Dzięki, tato. -. powiedział z uśmiechem. Młody przytulił się do misiaka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Alpha Watahy Kosmosu
Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekich krain... Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:50, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
W pakunku były:
-duży bukiet świeżych róż przewiązany cienką wstążeczką z serduszkami,
-kartka walentynkowa z wierszykiem:
"We wszystkich mowach i w języku duszy
Nad wszystkie są dwa słowa,
Jak w kroplach rosy po suszy,
W nich skarb żywota się chowa.
Jak dwie perełki w oceanie życia,
Jak dwie gwiazdeczki na niebie,
Świecą nam do powicia
Dwa słowa - Kocham Ciebie!"
-inne, mniejsze i w miarę płaskie pudełeczko przewiązane różowym sznureczkiem.
Uśmiechnąłem się do Niny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Alpha Watahy Kosmosu
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Zmarłych. Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:09, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nina miała wyraźnie wyrysowane na pysku zaskoczenie. Powąchała bukiet róż, który ślicznie pachniał. Wyjęła kartkę i przeczytała. Postarał się.. Ale zaraz, dostrzegła jeszcze jedno pudełeczko, które otworzyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Alpha Watahy Kosmosu
Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekich krain... Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:18, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
W pudełeczku był [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych] oraz [link widoczny dla zalogowanych]. Miałem nadzieję, że Ninie podobał się prezent...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nina
Alpha Watahy Kosmosu
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Zmarłych. Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:35, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Gdy ta ujrzała aż nie mogła uwierzyć, że to wszystko dla niej. Jej oczy zabłyszczały, po czym momentalnie podniosła się i rzuciła się Chris'owi na szyję.
- Dziękuję! Ja ciebie też Kocham. Jejku.. To wszystko jest śliczne. -. powiedziała cicho. Dawno nie była tak szczęśliwa. Pocałowała go jeszcze w wargi, po czym oderwała się od niego. Wzięła bukiet w łapę, po czym wsadziła do wazonu. Kartkę walentynkową położyła obok wazonu. Zaś biżuterię 'ubrała'. Szczęśliwa usiadła z wrażenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris
Alpha Watahy Kosmosu
Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekich krain... Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:39, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Cieszę się, że Ci się podoba. - powiedziałem i uśmiechnąłem się do partnerki.
- Nasze szczenięta rosną jak na drożdżach, nieprawdaż, skarbie ? - zapytałem i pocałowałem Ninę w policzek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|