Volpha Phorama

Desmond

- spokojnie- powiedział, pająk zaczął sie w wić, leżac w jednym miejscu.
Des usmiechnał sie cwano. xD

Poison

-Mhm,to może coś z lodem związane...-.odparłem

Shara

A co na przykład ? Zamrarzanie ?

Poison

-Tak może być...-.odpowiedziałem spokojnie.

Shara

Dałam jakąś zeschniętą trawę. - Skup się na niej i powiedz zaklęcie "Zamrazalius".

Poison

Więc skupiłem się na tej trawie i powiedziałem zaklęcie "Zamrazalius",po chwili trawa była cała z lodu.

Cripzz

Spojrzała na pajaka którym 'zajmował' się Des, nie podobało jej się to. Odeszła od swojego robaka i podeszła do Des'a i pająka. Odepchnęła pająka łapą.
- nie pozwalam ćwiczyć zaklęc na pająkach, to moi przyjaciele - burknęła robiąc groźną minę i podsunęła Des'owi swoją muchę.

Shara

Wsadziłam pająka do słoika i dałam Crip i Desowi muchy wielkości tamtych pająków [ czyli tak duże jak wilcza łapa ]. - Crip, skup się. Koncentracja jest najważniejsza.

Poison

-Vitani udało się zobacz!-.powiedział i pokazał jej tą trawę była cała z lodu.

Shara

Świetnie Spirit ! Masz 2 poziom. Gratuluję ! Teraz masz tu - wypowiedziała zaklęcie po cichu i pojawiło się drzewo - Teraz zamroź to drzewo. Każdy listek ma być zamarznięty.

Shara

Podeszłam do Desa - Des, ta mucha ma przez ból zdechnąć.

Shara

Poszłam do Crip - Crip, skup się na tej dużej muszce. Jak będziesz gotowa wypowiedz zaklęcie "Imperio".

Poison

-Dobra...-.odparłem,skupiłem się na tym drzewie,za pierwszym razem się nie udało ale za drugim tak.powiedziałem.
-Vitani zobacz!-.odparłem i pokazałem jej drzewo wtedy było zielone a teraz całe z lodu pięknie wyglądało.

Shara

Hmm... Ostatnia próba. - powiedziałam szeptem jakieś zaklęcie i pojawił się las - Teraz za jednym "podejściem" cały las ma być zamarznięty. [ tyle że nic nie jest zamarznęte całe od razu, z dołu do góry, z prawej do lewej Wink

]

Poison

-Ok...-.odparłem,skupiłem się wypowiedziałem zaklęcie,wszystko zaczęło zamarzać od dołu do góry z prawej do lewej i gotowe,powiedziałem.
-I co ty na to Vitani...-.odparłem i byłem dumny z siebie.

Shara

No ! Świetnie, świetnie ! Brawo ! Chcesz przejść do poziomu 3 i 4 ? Bo to jest już jakby osobna dziedzina Wink

Poison

-Tak chcę...-.odparłem.

Cripzz

Skupiła się na owadzie, wypowiedziała zaklęcie. Po dłuższej chwili skupienia owad zaczął `wirować` unosząc się jednocześnie w górę i dół, kierowała nim oczywiście Cripzz. Po krótkiej chwili mucha pojawiła się nad jakąś wodą, opierała się nóżkami aby do niej nie wpaść, Cripzz uśmiechnęła się sama do siebie i pokierowała nią przed oczy Vitani.

Shara

Świetnie Crip ! Masz 2 poziom. Gratulacje ! Teraz tak pokieruj nią, by zdechła. Podem damy ją pajączkowi Wink

Poszłam do Spirita - No więc, chciałeś żeby Ci mogły skrzydła wyrosnąć, tak ?

Cripzz

Wzruszyła ramionami i pokierowała muchę nad wodę. Pobawiła się nią trochę tak, że sobie mucha pounosiła się w górę i poopadła w dół, na ukosy i wgl. po chwili wylądowąła w wodzie.
- pająki nie jedza martwych zwierząt .. - dodała zerkając na Spirit'a i Vitani. Usiadła.

Poison

-Tak...-.odparłem i popatrzyłem na Cripzz.

Shara

Crip
Te tutaj są specjalne. Im nie zależy czy mucha żywa, czy martwa.

Spirit
A więc skup się i wypowiedz zaklęcie pojawinus skrzydłus. Za chwilę dam dalszą instrukcję Wink

Poison

Wypowiedziałem zaklęcie "Skrzydłus" i czekałem na dalsze instrukcje.

Shara

Masz się skupić i wypowiedzieć zaklęcie "Pojawinus skrzydłus". Powinny ci się wtedy pojawić skrzydła.

Poison

-Ok...-.odpowiedziałem,skupiłem się,wypowiedziałem zaklęcie "Pojawinus skrzydłus",nagle wyrosły mi skrzydła,powiedziałem.
-Jest,udało się Vitani zobacz!-.powiedziałem.