Volpha Phorama

Gravity

Gravity. Odparła wadera i szurnęła ogonem. Słysząc już wyraźniej te słowa, które powtarza Mira, zastrzygła uchem. Coś się dzieje? Dodała zdawkowo.

//W sensie, że te słowa?

Gość

-co za tłumy- mruknął, po chwili juz go nie było.

Mira · Gość

-Nie,nic...-.odparła a jej oczy zaczęły robić się całe czerwone nie miały źrenic,pazury zaczęły robić się dłuższe,kły większe,zaczęło wyrastać 9 ogonów,i oto zaczęło się nagle dym szary nic przez niego nie było widać,zaczęła zmieniać się w Kyuubi,była większa niż "budynek wysokiej szkoły",dym zniknął pojawiła się ona Kyuubi,jej ogony zaczęły się ruszać,spojrzała swoimi czerwonymi oczami na Gravity.

Gravity

Um? Mruknęła jedynie, pytającym tonem. Honor nakazywał jej nie uciekać. Coś wewnątrz mówiło jej, że nic złego stać się nie może. A więc to jest ta przypadłość. Rzekła, po czym nieco zmarszczyła nos. Nadal spoglądała w czerwone oczy Miry, a raczej twora jakim właśnie się stała.

Mira · Gość

Warknęła jedynie,uniosła łapę,chciała ją walnąć,ale w duchu mówiła sobie "Mira nie rób tego",przybliżyła jej oczy do oczu Gravity,znów warknęła,odparła jedynie.
-Tak...-.odparła ostrym tonem to było warknięcie,zmarszczyła nos i pokazała kły.

Gravity

Spokojnie spoglądała w czerwone oczy Miry. Gdy przybliżyła pysk do oczu Gravity, ta stała nadal w miejscu.
Mira koncentrowała spojrzenie.
Gravity koncentrowała spojrzenie.
Co może z tego wyniknąć? Grav obróciła pysk. 'Nie możesz się mierzyć z silniejszym' Myśli kołatały się po jej głowie. Chcesz mnie zabić? Mruknęła z ironicznym, nieco obłąkanym uśmieszkiem. Nie boję się śmierci.. Rozjuszała Mirę coraz bardziej. 'To było podłe z mojej strony.' Pomyślała, jednak bez poczucia winy.

Mira · Gość

Pokazała bardziej kły,jej oczy zaczęły robić się takie czerwone że dorównywały koloru krwi,warknęła ostro,nie lubiła gdy ktoś ją "Rozjusza",przybliżyła swą wielką łapę do pysku Gravity,jednym szturchnięciem mogła ją przewrócić,i to zrobiła,szturchnęła ją w pysk a Gravity upadła,Kyuubi zaśmiała się ironicznie.

Gravity

Poczuła smak krwi na swoim pysku. Potwór przewrócił ją. Ale to lepsze niż się poddać. Ona zachowa swój honor. Nie czuła się przegrana. Potwór przewyższa ja siłą, lecz nie inteligencją. Pomyślała logicznie. Nie, to nie Mira wyrządza jej krzywdę. To potwór siedzący w jej duszy. 'Zapewne gdy się uspokoi, zacznie być na powrót sobą. Tylko czy będzie pamiętać wydarzenia z czasu, gdy zawładnął nią demon?' Myślała. Popatrzyła w czerwone oczy potwora. Miro... Miała nadzieję, że zawołanie prawdziwej duszy po imieniu zadziała. Zwykle działało.

Mira · Gość

Spojrzała na Gravity,myśląc "co ja robię,przecież ja wyrządziłam jej krzywdę,a raczej demon",trochę się uspokoiła,ale po chwili znów zaczęła się śmiać ironiczne,podniosła łapę z ziemi,przybliżyła ją do pysku Gravity,swoim długim pazurem wzięła garstkę krwi z pysku Gravity,podniosła łapę z krwią,powąchała,i nagle otrzepała łapę,znów się zaśmiała i powiedziała.
-Ty jesteś dla mnie jak mrówka,ja jestem dla ciebie jak gigant...-.odparła.

Gravity

Ty jesteś z kolei tragiczną ofiarą rozdwojenia osobowości. Powiedziała ironicznie. Nie dramatyzujmy. Miała długą bliznę od pazura demona, ale podniosła się. Westchnęła. Cóż ja mam z tobą uczynić, byś wróciła do dawnej postaci? Powiedziała melancholijnie, jakby do siebie, bo konwersacja z potworem była raczej niemożliwa.

Mira · Gość

Wstała,zamachała ogonami,poszła w stronę lasu...

Gravity

Spojrzała na odchodzące monstrum. Ile szkód jest jeszcze zdolne uczynić, zanim wróci do prawdziwej postaci? Zastrzygła uchem. Była trochę poturbowana, lecz nadal honorowa i (co najważniejsze) żywa. Syknęła z bólu, ponieważ długa blizna, ciągnąca się przez cały jej bok mocno krwawiła. Wzdrygnęła i odeszła w przeciwną stronę niż potwór.

Mira · Gość

W połowie drogi,zatrzymała się,spojrzała na Gravity,zaczęła biegnąć za nią,nagle stanęła przed nią i powiedziała.
-A ty dokąd się wybierasz?-.spytała irytującym głosem.

Gravity

Obróciła łeb. Spojrzała na monstrum drwiącym spojrzeniem. Czy to się przydarza tylko Gravity? Westchnęła cicho. Pilnuj swoich interesów. Rzekła, z nutką zuchwałości w głosie. Kiedy wreszcie powróci do dawnej postaci? 'Była o wiele mniej kłopotliwa.' Pomyślała.

//Nie jedz mnie. Laughing

//

Mira · Gość

//nie zjem cię//
-A bo co mi zrobisz,no właśnie nic-.warknęła i zaśmiała się irytująco,podniosła łapę i przybliżyła ją do pysku Gravity,znów ją walnęła,tylko że teraz o wiele mocniej,Gravity leżała na pół żywa,na zawsze będzie mieć bliznę na boku i na oku.

Gravity

//Jesteś MG? Nie powinno się pisać za innego usera, no ale cóż..//

Warknęła. Niestety wiedziała, że mierzyć się z silniejszym nie wyjdzie jej na dobre. Nie mogła tak zostawić swojego honoru. Nie była słaba, o nie. Wiedziała, że gdzieś jest słaby punkt każdego z nas. Podniosła się. Ze zdwojoną złością i krwawiącymi ranami ruszyła ma stwora. Stanęła. Z godnością. Siłą go nie pokona. Inteligencją owszem. Skoczyła między jej ogony, w miejsce, którego... nie powinniśmy nazywać po imieniu.^^
Tu jej nie ruszy. Nie dosięgnie.
Tu jest bezpieczna do czasu.

Mira · Gość

Warknęła głośno,była zdenerwowana,nie potrafiła dosięgnąć Gravity,po jakimś czasie męczenia się zrezygnowała,zaczęła bardzo mocno ruszać ogonami,po chwili otrzepała się,łeb miała blisko kostek,jej długie kły były cały czas wyszczerzone,była wściekła...

Gravity

Czyżby stwór osłabł? Fuknęła ironicznie. Była wściekła i osłabiona walką. Wyskoczyła z pomiędzy ogonów Kyuubi. Żegnam ozięble. Rzekła, po czym spokojnym krokiem oddaliła się. Monstrum jest przecież za wielkie, żeby tak szybko i zwinnie się obrócić. Do kogo może się udać? Zastrzygła uchem. Wyszła z tematu. o.o
Amen. xD

Mira · Gość

Warknęła,właśnie że nie była słaba miała w sobie tej siły więcej niż się zdaje,podniosła się,spojrzała jak Gravity wyszła,zamachała ogonami,podniosła łapę i walnęła nią o ziemię,ziemia zaczęła pękać krokiem którym szła Gravity,nagle zatrzymała się przy końcu,Kyuubi znów podniosła łapę,pokazała swe długie pazury,walnęła nimi o drzewa,jedno po drugim przewracało się i nagle stanęły w miejscu...Kyuubi była na tyle wściekła że mogła całą planetę zniszczyć,warknęła pod nosem.
-Ten się śmieje kto się śmieje ostatni...-.warknęła.

Laun

Wszedł.
- Hmm... Tylko nie zniszcz za dużo rzeczy... - rzekł nagle, głosem spokojnym jak zawsze.

Mira · Gość

Spojrzała na Launa,jej oczy już były jak krew,zastanawiała się czy ją pozna ale po takim wyglądzie nie jest to możliwe,warknęła na jego widok.

Evanesence

// Mira zmień avatar, ponieważ pochodzi on z wilki94, od mojej postaci, ja pisałam słowa itp. =__=" //

Usiadła pod drzewem patrząc jak jej płomienie migają wokół niej. Rzuciła krótkie spojrzenie w którym widać pogardę.

Shara

// Mira, zezwoliłam Ci na przemianę gdzie i kiedy Ci się podoba ? I takiego traktowania userów ? Następnym razem poproś o zgodę. Inaczej będzie ost. //

Mira · Gość

//ok,sorry Kyuubi poniosło :/ //

Shara

// ok XDD //