Volpha Phorama

Poison

Spojrzał na niego,badając go wzrokiem,ze wszystkich stron,po chwili,podleciał do jakiegoś grobu i zaczął czytać kto tu leży.

Yen-lo-Wang

Również na niego spojrzał i zrobił krzywą mine. Robiła się tutaj dośc nudno dlatego tez odszedł.

Gość

Wolnym krokiem niczym zjawa do cmentarza zbliżał sie wilk. Miał zakrwawiona łape ale sie tym nie przejmował. Tak naprawde był niezywy. Stanał przy jednym z grobów.

Poison

Odwrócił łeb spojrzał na przybyłego,burknął coś pod nosem,jego oczy zabłysnęły,pokazał kły były dość długie i tak samo szpony miały 7cm...

Gość

Spojrzał na Basiora. Ukazał ostre jak brzytwa kły. Na których była krew.

Poison

Pokazał kły także były z krwi,tak samo jego futro,spojrzał ponownie na szczeniaka,warknął głośno i pokazał jeszcze raz kły.

Gość

Nie przejął sie nim. Uniósł tylko lekko brwi.

Poison

Uniósł lewą brew,burknął coś pod nosem,odwrócił się do przodu i zaczął latać nad grobami.

Valixy · Gość

Przyszła ocierając łapami o ziemię,podniosła niesforny łeb,spojrzała na szczeniaka a potem na demona który latał nad grobami,spojrzała na miecz który miała wbity w serce,to magiczny miecz nikt dotąd go jeszcze nie wyjął,kiedyś wilk-widmo wepchnął jej go do serca,ten miecz ma klątwę nikt go już nie wyciągnie.

Gość

Spojrzał na Wadere, ziewnął i zwinął sie w kłebek na jednym z grobów.

Evanesence

Spojrzała na przybyłą z mieczem w sercu, nagle pojawiając się obok jej.
Hm... Cóż to za widmo wepchało Ci ten oto starożytny miecz? Taak... Zna ten miecz... i to jak! Domyśla się zapewne kto to zrobił, aczkolwiek chce mieć pewność.

Mira · Gość

Przyszła szurając pazurami o ziemię,popatrzyła na obce wilki,po chwili usiadła.

Gravity

Przybiegła. Spojrzała na biało - czerwoną waderę. Zastrzygła uchem. Witam. Powiedziała, arogancko się uśmiechając.

Mira · Gość

-Witaj...-.odpowiedziała jej ignorującym głosem,spojrzała na nią swymi czerwonymi oczami.

Gravity

Poniuchała w powietrzu. Już czuła ten zapach. Tak, Vitani. Natura. Wzdrygnęła się w sobie. Ty również z Natury? Rzekła pomijającym głosem.

Mira · Gość

-Tak...ale ta natura zaczyna znikać...we mnie i na zewnątrz...-.odparła dziwnym głosem.

Valixy · Gość

Spojrzała na wilczycę,spojrzała w jej oczy i powiedziała.
-N-nie pamiętam...to był wilk-widmo-.odparła zacinając się,warknęła przy tym.

Gravity

Znikać? Cóż to za przypadłość? Czyżby zUo zaczynało poszerzać granice? Spytała trochę rozmyślonym głosem. Patrzyła nadal przed siebie.

Mira · Gość

-Tak zło jest wszędzie...-.odparła patrząc na siebie,ona sama była tym złem,przecież była Kyuubi.

Gravity

Wataha Natury jest dobrem, o ile pamiętam. Przypominała sobie słowa Vitani. Czyżby zUo ukrywało się pod twoim pochodzeniem? Zlustrowała waderę wzrokiem. Przejrzała ją od razu?

Mira · Gość

-Tak...-.odparła cicho patrząc na waderę. //zaraz wracam//.

Gravity

Nie kontynuowała wątku. Odwróciła spojrzenie od wadery i skierowała je w drugą stronę, gdzieś w bok. Westchęła. Jak u mnie. Powiedziała z lekką melancholią. Wróciła do obserwowania dali.

//Ok.//

Mira · Gość

-Ja jestem złem,ja niszczę roślinność,ja niszczę wszystko...-.odparła pod nosem śmiejąc się diabelsko.

Gravity

Zastrzygła uchem czujnie. Wadera coś mówiła do niej? Szybkim ruchem zwróciła wzrok na Mirę. Jak Ci na imię? Spytała z należytym jej honorem. Była zUa, ale posiadała godność, inteligencję oraz szacunek.

Mira · Gość

-Jestem Mira....a ty jak się zwiesz?-.spytała i znów powiedziała te słowa. //te słowa które były w tamtym poście//.